********** W domu **********
Wstałem dzisiaj o 10, ponieważ Klaudia mnie obudziła.
- Hej misiu - powiedziała przytulając się do mnie .
- Hej - odrzekłem całując ją .
- Jak się spało ? - zapytała .
- Spałem jak zabity i nawet nie wiem kiedy poszedłem spać - odpowiedziałem.
5 minut później, spać dalej, nie trwało to niestety długo ...
- Wstawaj ! - krzyknął Darvin.
- Nie strzelać, ja nic nie zrobiłem - wydarłem się nieświadomie.
- Hahaha - zaśmiał się Darv podając mi rękę żebym wstał.
- To nie było śmieszne, chcesz mnie do zawału doprowadzić ? - zapytałem z uśmiechem.
- Nooo - odrzekł 14 latek wybuchając śmiechem .
- Ja Ci dam tak mnie straszyć - zaczęliśmy się naparzać poduszkami kiedy weszła Klaudia.
- Ej co wy robicie, normalnie jak dzieci - powiedziała śmiejąc się z nas i przyłączając się do zabawy .
- A ty to nie dziecko ? - zapytałem drwiąco .
- Jestem ... - nie zdążyła dokończyć kiedy dostała poduszką w twarz.
Śmialiśmy się tak z 40 minut, gdy nagle w drzwiach zobaczyłem Mike.
- Co... co ...co to ma być ja się pytam - stanął jak wryty przyjaciel i po chwili przyłączył się .
- Dobra mnie ma co już 12 - powiedziałem .
- Chester nie zapomnij dzisiaj o 14 próba - powiedział Shinoda i wyszedł.
- Ok pamiętam - powiedziałem ale chyba już nie słyszał.
Dochodziła godzina 14 za piętnaście minut miała zacząć się próba, Klaudia poszła do siebie do domu a ja z Darvinem ruszyłem w drogę.
- Tato co dzisiaj śpiewacie ? - zapytał młody Bennington .
- Nie wiem, pożyjemy zobaczymy - odpowiedziałem z uśmiechem.
********** W studio *********
Przyjechaliśmy równo z Robem , wszyscy już byli...
- Ma ktoś klucze ? - zapytał Dave.
- Ja nie mam - odpowiedziałem .
- Mike a ty ? - też nie .
- Rob, Brad, Joe ? - Yyyyy... nie.
- Jak to nikt nie zabrał kluczy ?! - krzyknąłem.
- Suuuuper ! - powiedział głośno Dave .
- I co teraz , mamy tak na mrozie zarznąć ? - pytał Mike .
- Nie musimy możemy ... - nie dokończyłem, ponieważ dostałem śnieżką w twarz.
- Rob ! - krzyknąłem .
- Coooo ? ja nic nie zrobiłem - wypierał się kolega.
- To kto niby ?! - pytałem z uśmiechem.
- Ja ! - krzyknął Mike rzucając jeszcze raz .
- Osz ty ! - wykrzyknąłem
- Bitwa na śnieżki !!! - wydarł się Joe.
Zaczęliśmy się rzucać śnieżkami.
10 minut później .
- Ale z nas dzieci ja pierdole ! - powiedział głośno Brad, biegnąc z Mike prosto na mnie, przewrócili mnie .
Darvin był cały w śniegu, nie ukrywając że ja i reszta tak samo , no ale ja jako jedyny "jadłem" śnieg przez Spike .
Zrobiła się godzina 16.
- Dobra koniec bo się jeszcze Chazz rozchoruje i nie będzie prób - powiedział Rob.
- No właśnie i co wtedy ? - zapytałem rzucając ostatnią śnieżkę w stronę Mike .
- Nie no dzięki ! - wydarł się Shinoda .
To teraz zapraszam do mnie na gorącą czekoladę - powiedział Dave.
- Ok ! - wrzasnęliśmy chórem .
********** W domu Farrella **********
- Siadajcie gdzie chcecie - powiedział Phonix i poszedł robić gorące picie .
- Mieliśmy dzisiaj pojebany dzień - zacząłem się śmiać .
- Noo ciekawe kiedy znowu ktoś kluczy zapomni - uśmiechnął się Joe.
- Hahaha - zaśmialiśmy się.
- Trzymajcie póki gorąca - powiedział Dave siadając z nami.
- Ałaaaa! poparzyłem sobie język - wydarł się się Mike i zaczął się śmiać tak jak cała reszta.
Wybiła 20 ....
- To co młody zbieramy się - powiedziałem do syna .
- Ok - odpowiedział .
Nara! - krzyknąłem równo z Darvinem.
- Cześć - usłyszałem za sobą chłopaków.
********** I znów w domu **********
- Ale mnie gardło boli - zacząłem narzekać, gdy zobaczyłem Klaudię.
- Od czego ? - zapytała zdziwiona .
- Mieliśmy bitwę na śnieżki w której Chester .... yyyy .... znaczy tata "najadł" się śniegu przez Mike - powiedział Darv.
- Brawo wy to jesteście geniusze jak nie na poduszki to na śnieżki wojna, super ! - krzyknęła dziewczyna.
- No nie bądź zła jakoś przeżyje - powiedziałem i poszedłem pod prysznic.
Gdy już wszyscy się umyli poszliśmy spać ....
Sorry że taki krótki ale nie miałam za bardzo czasu ... ;)
Jutro będzie na pewno dłuższy .
Pozdrawiam ;D.
Nie no kocham te twoje opowiadania <333 ;**.Czekam na następny :* :).I życzę weny twórczej <333 ;*** ;)
OdpowiedzUsuńWielkie dzięki za miłe słowa nie myślałam że komuś się to spodoba ;)
UsuńWena raczej będzie mam pomysł na jutrzejszy dział ;)